Urodził się w Tarnawce, w powiecie przeworskim w 1925 r. Jego ojciec był ukraińskim chłopem, matka natomiast Polką. Błaszczak ukończył szkołę powszechną, a także kursy gry na skrzypcach. Następnie pracował w gospodarstwie rolnym swoich rodziców. Potem, już po wybuchu II wojny światowej był junakiem w przemyskim obozie dla Ukraińców.
Po zakończeniu II wojny światowej bardzo szybko polubił się z aktywistami z PPR. Został nawet jednym z najgorliwszych aktywistów tej partii w Łańcucie, gdzie wówczas mieszkał. Jego żarliwość w szerzeniu propagandy komunistycznej była tak duża, że do jego domu zapukał patrol AK. Błaszczakowi nic się nie stało. Życie jednak stracił wówczas jego ojciec.
Być może powyższe wydarzenie spowodowało, że Błaszczak złożył podanie o przyjęcie do bezpieki, które bardzo szybko zostało pozytywnie rozpatrzone. Człowiek ten został funkcjonariuszem sekcji VII, a następnie sekcji IV Wydziału I Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Rzeszowie. Jednostka ta zajmowała się prowadzeniem obserwacji.
Bardzo szybko okazało się, że Błaszczak miał dryg do tej pracy i został zaangażowany w rozpracowanie organizacji podziemnych na Rzeszowszczyźnie. Do jego największych „sukcesów” należało rozpracowanie oddziału partyzanckiego pod dowództwem kpt. Antoniego Żubryda ps. „Zuch”. Co istotne, tego rodzaju akcji miał na swoim koncie znacznie więcej.
W lutym 1946 r. funkcjonariusz został przeniesiony do nowoutworzonego Wydziału III „A”, a potem Wydziału „A” WUBP w Rzeszowie, którego zadaniem było prowadzenie obserwacji, zbieranie informacji o kandydatach do pracy w urzędzie bezpieczeństwa oraz realizację listów gończych. Następnie w 1950 r. mianowano go naczelnikiem Wydziału „A” WUBP w Lublinie.
W tym samym roku Błaszczak najpierw ukończył półroczną Szkołę Podwyższenia Kwalifikacji dla Aktywu Kierowniczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a następnie został pracownikiem Departamentu V, którym kierowała osławiona Julia Brystiger. W pionie tym ówczesny porucznik zajmował się ochroną operacyjną centralnych urzędów administracji państwowej. Ostatecznie w kwietniu 1951 r. rzucono go na odcinek walki z kościołem katolickim. Był w tym na tyle dobry, że gdy w 1953 r. utworzono wyspecjalizowany pion antywyznaniowy, czyli Departament XI MBP/Departament VI Komitetu ds. Bezpieczeństwa Publicznego, Błaszczak otrzymał w nim funkcję naczelnika Wydziału I. Do jego zadań należało rozpracowywanie najważniejszych ludzi w polskim Episkopacie. Tym samym jego celem stał się ówczesny Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, sekretarz Prymasa bp Antoni Baraniak oraz biskup kielecki Czesław Kaczmarek. Słowem całość działań operacyjno-śledczych, prowadzonych przeciwko tym osobistościom wymyślał bądź zatwierdzał właśnie Błaszczak.
W 1956 r., gdy utworzono Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, major został najpierw pracownikiem pionu szkolenia bezpieki, a później funkcjonariuszem pionu „T”, potem Biura „T” (techniki operacyjnej). Tam powierzono mu zadanie kierowania sekcją I Wydziału IV, odpowiedzialną za robienie zdjęć i filmów w obiektach zamkniętych. Następnie skierowano go do służby w sekcji III Wydziału IV Biura „T”, gdzie przygotował skrypt. pt. „Tajna rewizja”.
W 1963 r. rozpoczął służbę w Zarządzie Organizacyjno-Wojskowym MSW, który później został przemianowany na Zarząd I MSW. Do jego zadań należało udzielanie pomocy jednostkom operacyjnym SB w zakresie działań obronnych. W 1968 r. został także członkiem komitetu redakcyjnego biuletynu szkoleniowego „Ćwiczenie »Dunajec-69«”, w którym zawarto materiały ze szkolenia obronnego zatytułowanego „Organizacja i kierowanie działaniami wojewódzkich sił i środków resortu spraw wewnętrznych w wypadku poważnego naruszenia porządku i bezpieczeństwa publicznego, z przejściem do działań w okresach zagrożenia wojennego i w pierwszym okresie wojny”.
Jesienią 1974 r. ówczesny pułkownik został przesunięty do osławionego Departamentu IV MSW, czyli pionu antywyznaniowego. Został tam starszym inspektorem Grupy do Zadań Specjalnych Kierownictwa Departamentu IV. Pomimo tak tajemniczej nazwy żadnych specpoleceń przeciwko księżom katolickim nie wykonywał. Do jego zadań należało np. kontrolowanie współpracy pomiędzy Departamentem IV, a wydziałami czwartymi Komend Wojewódzkich Milicji Obywatelskiej.
W 1977 r. został, na etacie niejawnym, wysłany do Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej. Tam miał zabezpieczać kontrwywiadowczo pracowników Centrali Handlu Zagranicznego Budownictwa „Budimex”, którzy wykonywali pracy budowalne w m. Most-Litvinov.
Po powrocie do Polski w roku 1979 r. rozpoczął pracę w osławionym Wydziale VI, utworzonym na bazie Samodzielnej Grupy „D” Departamentu IV, który zajmował się m.in. dezintegracją księży i środowisk kościelnych. Potem przesunięto go do Wydziału VIII tegoż departamentu, którego celem było rozbijanie tzw. prawicy ludowej i wszelkich opozycyjnych wobec komunistów organizacji chłopskich.
Jako swoisty resortowy weteran pracę w MSW zakończył jako starszy specjalista Grupy Inspektorów Departamentu VI MSW. Ze służby odszedł w 1987 r. aczkolwiek w latach 1988-1990 był zatrudniony na pół etatu jako inspektor cywilny Samodzielnej Sekcji Ogólnej Departamentu VI/Departamentu Ochrony Gospodarki MSW.
Zmarł w 2010 r. w Warszawie i został pochowany na cmentarzu Północnym.
Paweł Sztama