Żołnierze
Wyklęci-niezłomni
100
bestie

Brus Włodzimierz

Właściwie Beniamin Zylberberg, urodzony w 1921 r. w Płocku, stalinowski ekonomista, potem rewizjonista, wykładowca Oksfordu, politruk Ludowego Wojska Polskiego.

Ekonomię studiował na Wolnej Wszechnicy Polskiej w Warszawie oraz Instytucie Handlu we Lwowie. Od 1941 do 1944 odbywał studia doktoranckie na Uniwersytecie Leningradzkim. Jego rodzina zmarła w Treblince w 1942.

Po ukończeniu studiów w Saratowie (Związek Radziecki) w 1944 r. Włodzimierz Brus rozpoczął służbę w aparacie polityczno-wychowawczym Ludowego Wojska Polskiego. Następnie był oficerem Głównego Zarządu Polityczno-Wychowawczego Wojska Polskiego. W swoich publikacjach (m.in. Urojenia i rzeczywistość. Prawda o ZSRR i Polska 1918–1926) wychwalał „demokrację” w Związku Sowieckim, a w Polsce ekonomię marksistowsko-leninowską (przeciwną kapitalistyczno-obszarniczej) oraz jej mentorów – Bieruta i Minca, równocześnie atakując niepodległą Polskę – zgniłą i umierającą pod rządami bezwzględnej faszystowskiej dyktatury sanacji. Od 1945 r. należał do Polskiej Partii Robotniczej, późniejszej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. 19 sierpnia 1946 został odznaczony Orderem Krzyża Grunwaldu III klasy za zasługi na polu pracy oświatowej i kulturalnej, a 9 stycznia 1947 r. Złotym Krzyżem Zasługi. Z wojska odszedł w 1947 r.

Następnie podjął pracę naukową w Instytucie Nauk Społecznych przy KC PZPR. W 1949 r. został wykładowcą Szkoły Głównej Planowania i Statystyki, w której od 1950 do 1956 r. kierował Katedrą Ekonomii. Od 1954 r. był także profesorem Uniwersytetu Warszawskiego (jego magistrantem był m.in. Waldemar Kuczyński). Miał przyczynić się do umocnienia pionu ideologicznego i wziąć udział w obalaniu nauki burżuazyjnej. Robił to z powodzeniem. Wtedy z uczelni musiały odejść takie tuzy przedwojennej profesury, jak Kotarbiński, Tatarkiewicz, Ossowscy. W połowie lat 50. Brus zmienił front: ortodoksyjny marksista – jak wielu jemu podobnych – został rewizjonistą. O 1956 r. pisał: Wkrótce zaczęło się zwalnianie z więzień i obozów koncentracyjnych, początkowo powoli, a następnie szybciej i szerzej, milionów rzekomych „wrogów ludu”, odsłaniając prawdziwą skalę i okrucieństwa bezpodstawnych prześladowań. W 1957 r. tak chciał zmieniać socjalizm: program zmian w modelu gospodarczym powinien zawierać – jako jeden z zasadniczych punktów – zadanie pogłębienia planowania centralnego. Należał m.in. do Klubu Krzywego Koła, razem z Władysławem Bartoszewskim, którego Helena Wolińska przetrzymywała bezprawnie w więzieniu przez 18 miesięcy bez przedstawienia aktu oskarżenia.

Dla Włodzimierza Brusa marzec 1968 r. zaczął się w styczniu. W akcie protestu przeciwko zdjęciu Dziadów Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym wystąpił z PZPR. Skupiła się na nim antysemicka nagonka. 19 marca, na spotkaniu aktywu partyjnego w Sali Kongresowej Gomułka (towarzysza „Wiesława” przed „odwilżą” Wolińska chciała wsadzić do więzienia) zaatakował literatów, m in. Stefana Kisielewskiego i Pawła Jasienicę, i naukowców – obok Brusa także Bronisława Baczkę, Zygmunta Baumana i Leszka Kołakowskiego: zwalczając od lat politykę naszej partii z pozycji rewizjonistycznych – świadomie i z premedytacją sączyli wrogie poglądy polityczne w umysły powierzonej ich pieczy młodzieży.

Włodzimierz Brus został wyrzucony z UW 25 marca 1968 r. Ta sama decyzja, którą podpisał minister oświaty i szkolnictwa wyższego Henryk Jabłoński, dotyczyła również innych, wspomnianych już akademików, m.in.: Baczki, Baumana, Kołakowskiego. Przez kolejne lata PRL–u na Brusa istniały „zapisy cenzorskie”.

Brus przeniósł się najpierw na rok do Glasgow, później zamieszkał w Oksfordzie. Państwo Brusowie, zachowując polskie obywatelstwo, zamieszkali w spokojnej, willowej dzielnicy tego uniwersyteckiego miasteczka. Profesor wykładał ekonomię, ale też filologię rosyjską i środkowoeuropejską w Wolfson i Saint Anthony`s College. Jego żona uczestniczyła w sympozjach naukowych, udzielała się towarzysko, ostentacyjnie manifestując swoje poparcie dla Solidarności i potępiając stan wojenny. W połowie lat 70. Włodzimierz Brus został przyłapany z kochanką w hotelu. Aby ukryć ten fakt przed zaborczą żoną, podjął współpracę ze wschodnioniemiecką Stasi jako tajny współpracownik Fakir. Jako pierwszy dokumenty na ten temat ujawnił dwumiesięcznik „Arcana”. Waldemar Kuczyński wspominał ostatnie spotkania ze swoim mistrzem: „Potem spotykałem się z nim rzadko, ostatni raz w Polsce na początku lat 90. Nie był Brus, jak wielu reformatorów socjalizmu, entuzjastą polskiej transformacji. Uważał ją za zbyt kapitalistyczną. Włodzimierz Brus zmarł 3 sierpnia 2007 r. w Oksfordzie.

Stanisław Płużański

Brus Włodzimierz
bestie
Projekt i realizacja: Laboratorium Artystyczne | Oprogramowanie: Black Wolf CMS