Urodził się w 1924 r. w Poznaniu. Był jedynym dzieckiem Rozalii i Stanisława. Ten ostatni przed II wojną światową był szoferem, a po jej zakończeniu znalazł angaż m.in. w poznańskim Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego.
Przed 1939 r. Zenon ukończył szkołę powszechną i gimnazjum. Ponadto był zaangażowany w działalność Związku Harcerstwa Polskiego. Gdy wybuchła wojna, Gorońskiego wywieziono na roboty przymusowe do Niemiec. Udało mu się jednak wrócić do wielkopolskiej stolicy, gdyż zapadł na chorobę oczu, a ponadto jego matka wymagała stałej opieki ze względu na zły stan zdrowia. Na życie zarabiał pracując na stanowisku gońca w kwiaciarni, a następnie w niemieckich magazynach wojskowych.
Gdy w styczniu 1945 r. Armia Czerwona opanowała Poznań, Goroński bardzo szybko zbliżył się do nowej władzy. Po pierwsze został członkiem Polskiej Partii Robotniczej. Po wtóre rozpoczął służbę w Milicji Obywatelskiej. W kolejnych miesiącach został aktywistą PPR. Ostatecznie jednak, w połowie 1945 r. przyjęto go do pracy w WUBP w Poznaniu. Praktycznie od samego początku pracował w pionach zajmujących się tzw. operacyjną ochroną gospodarki, a konkretnie zabezpieczeniem transportu samochodowego, lotniczego oraz łączności. Od jesieni 1945 r. zajmował się tym Departament IV Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a na poziomie wojewódzkim wydział IV.
W roku następnym Goroński został przeniesiony do Wydziału V WUBP w Poznaniu. Tam skupił się na zwalczaniu Polskiego Stronnictwo Ludowego i odnosił na tym polu niemałe sukcesy. Tak przynajmniej twierdził jego najwyższy przełożony, tj. Józef Mrozek czyli ówczesny szef wielkopolskiej bezpieki.
W 1949 r. porucznik objął stanowisko zastępcy naczelnika Wydziału V WUBP w Poznaniu. Jednocześnie zdał maturę, dostał się na studia i obronił magisterium z socjologii. Tytuł jego pracy magisterskiej brzmiał „Współzawodnictwo pracy w ujęciu socjologicznym”.
W lipcu 1951 r. Goroński został przeniesiony do centrali MBP i został zastępcą naczelnika Wydziału I Departamentu V. Miał wówczas skupić się na ochronie PZPR przed „wrogimi” wpływami socjalistów. Po półtora roku, gdy utworzono w bezpiece pion antywyznaniowy, tj. Departament XI ówczesny kapitan objął funkcję naczelnika Wydziału III tej komórki. Jednostka ta zajmowała się represjonowaniem m.in. świeckich stowarzyszeń katolickich.
W okresie partyjnych turbulencji, tj. w latach 1954-1956, Goroński pracował w bezpieczniackim a potem w partyjnym szkolnictwie. Do aparatu represji wrócił pod koniec 1956 r. Skierowano go wówczas do Biura „T” Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które zajmowało się techniką operacyjną. W 1963 r. przeniesiono go do Departamentu III MSW, który był najważniejszym wówczas pionem operacyjnym komunistycznego aparatu bezpieczeństwa w Polsce i zwalczał wszelki opór i działalność antypaństwową. Goroński bardzo szybko awansował tam na stanowisko zastępcy dyrektora. Co ciekawe, w tamtym czasie opublikował wewnętrzny skrypt MSW pt. Źródła informacji, w którym skupił się na osobowych źródłach informacji, ich pozyskiwaniu i operacyjnym wykorzystaniu.
W 1965 r. ponownie zmienił przydział służbowy. Został wiceszefem Departamentu IV MSW, tj. pionu antywyznaniowego. Tam zajmował się nadzorowaniem pionów, które zwalczały Kościół Katolicki, w tym przede wszystkim hierarchów kościelnych. Jego głównym wrogiem był Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński. Ponadto koordynował działania pionu w okresie Milenium Chrztu Polski, czy też Marca ’68, itd. Można stwierdzić, że był wówczas jednym z najważniejszych ubeków, którzy zajmowali się niszczeniem instytucji kościoła.
W 1971 r., na kilka miesięcy Goroński odszedł z Departamentu IV. Został wtedy kierownikiem Głównego Inspektoratu MSW. Następnie, 1 listopada 1971 r. objął funkcję szefa pionu antywyznaniowego. To właśnie w tamtym okresie utworzono Samodzielną Grupę „D”, która zajmowała się bezprawnymi, wręcz brutalnymi, a nawet zbrodniczymi działaniami wymierzonymi w księży i Kościół Katolicki.
Stanowisko szefa Departamentu IV Goroński utrzymał do 1975 r. Wówczas został zwolniony i wysłany do Berlina, gdzie został radcą przy Ambasadzie PRL. Do Polski wrócił w 1980 r. i przeszedł na emeryturę. Zmarł w 2006 r. w Warszawie.
Paweł Sztama
Tekst powstał dzięki dofinansowaniu ze środków otrzymanych z Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, w ramach programu PROO – Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich.