Żołnierze
Wyklęci-niezłomni
100
bestie

Herer Wiktor

Urodził się Czerniowcach na terenie ówczesnej Rumunii, a obecnie Ukrainy. Jego ojciec był działaczem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. W jego ślad poszedł także Wiktor, który początkowo związał się z organizacją młodzieżową „Pionier”. Ukończył szkołę powszechną i prywatne liceum. W 1938 r. próbował rozpocząć studia na Uniwersytecie Jana Kazimierza. Jego aplikacja została jednak odrzucona.

Edukację wyższą rozpocząć już po wybuchu II wojny światowej. Wówczas Herer został studentem Wydziału Rolnego Politechniki Lwowskiej, a w 1940 r. przeniósł się na Wydział Ekonomiczny Instytutu Handlu Radzieckiego we Lwowie. W tamtym czasie był także zaangażowany w działalność Komsomołu.

Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej przyszły funkcjonariusz wyjechał na wschód. Początkowo przebywał w Charkowie a potem w Tyflisie, gdzie rozpoczął studia na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu im. Józefa Stalina.

W 1943 r., jeszcze przed złożeniem dyplomu Herer zgłosił się jako ochotnik do 1 Dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Tam praktycznie od razu trafił do grupy politruków. W 1945 r. jako instruktor polityczny rozpoczął służbę w 4 Dywizji Piechoty, która latem tamtego roku stała się zalążkiem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Kilka miesięcy później, tj. we wrześniu 1945 r. ówczesny porucznik został pracownikiem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Wszystko potoczyło się bardzo szybko, gdyż człowiek ten znał jedną z najważniejszych kobiet komunistycznej bezpieki w Polsce, tj. Julię Brystiger. Dzięki tej znajomości Herer został zastępcą kierownika Wydziału IV Departamentu V MBP. Jego pion zajmował się zwalczaniem organizacji młodzieżowych.

Był wtenczas na tyle dobrze ocenianym pracownikiem, że w maju 1946 r. zaczął pełnić obowiązki szefa Wydziału IV, a w 1949 r. został pełnoprawnym szefem tej komórki. Do jego obowiązków należało wówczas zniszczenie organizacji, które rzekomo mieli zawiązać młodzi żołnierze, m.in. słynnego Zgrupowania „Radosław”, znanego z Powstania Warszawskiego. W ramach tej operacji zatrzymano, w latach 1948-1950, blisko 80 żołnierzy byłego batalionu AK „Zośka”.

Najsłynniejsza sprawa, jaką prowadził Herer dotyczyła Jana Rodowicza „Anody”. Ten porucznik AK został aresztowany pod koniec 1948 i zginął po kilku dniach, 7 stycznia 1949 r., w niewyjaśnionych okolicznościach. Wielu sądzi, że do śmierci „Anody” przyczynił się Herer, który albo sam wyrzucił Rodowicza przez okno, albo nakazał zrobić to swoim podwładnym. Ówczesny major tłumaczył po latach, że „Anoda” sam wyskoczył przez otwarte okno i zginął na miejscu. Jak w rzeczywistości było? Sprawa ta pewnie nie zostanie już nigdy wyjaśniona. Warto bowiem pamiętać, że Herer raczej osobiście nie torturował więźniów. Jeżeli już to znęcał się nad nimi psychicznie, a nie fizycznie. Wspominał o tym m.in. Wiesław Chrzanowski. Czy tak jednak było w przypadku Rodowicza? Nie wiadomo.

Kariera Herera w MBP zakończyła się w 1951 r. Wówczas został z bezpieki zwolniony i trafił na etat do Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, a konkretnie do Zespołu Wojskowego PKPG. Należy bowiem nadmienić, że podpułkownik jeszcze w drugiej połowie lat 40. rozpoczął studia w Szkole Głównej Planowania i Statystki, a w 1951 r. został na tej uczelni magistrem ekonomii. Blisko dekadę później obronił doktorat na Wydziale Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego. W tym czasie pracował w przekształconej z PKPG w Komisji Planowania Gospodarczego przy Radzie Ministrów. Jednocześnie dość często gościł z wykładami w Śródziemnomorskim Instytucie Rolniczym w Montpellier.

W latach 60. XX zaczął otwarcie krytykować niektóre posunięcia polityki rolnej, prowadzonej w Polsce przez PZPR. Takie zachowanie spotkało się z reakcją ówczesnych władz, które wyrzuciły go z KPG. Ponadto znalazł się on w zainteresowaniu Służby Bezpieczeństwa, gdyż miał bliski kontakt z m.in. z byłymi funkcjonariuszami bezpieki, którzy mieli żydowskie korzenie. Wśród nich była wspomniana już wcześniej Brystigerowa. To natomiast spowodowało, że usunięto go z Rady Naukowej Zakładu Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk.

Po przejęciu władzy w PRL przez Edwarda Gierka Herer wypowiadał się o nowej ekipie dość krytycznie. Później jednak zreflektował swoje stanowisko i otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego oraz został po raz drugi odznaczony Orderem Odrodzenia Polski.

Na początku lat 80. zaangażował się w działalność „Solidarności”. Pomimo oporu części tego środowiska Herer stał się ważnym doradcą ruchu opozycyjnego w sprawach ekonomicznych. Został przez to usunięty z PZPR. Niemniej w ocenie badaczy nigdy do końca nie wyrzekł się swoich komunistycznych poglądów. Bardziej chciał bowiem reformować ten chory system niż go zniszczyć. W kolejnych latach pracował w powołanym przez Wojciecha Jaruzelskiego Instytucie Gospodarki Narodowej. Po 1992 r., pomimo emerytury był zatrudniony na część etatu w Zakładzie Badań Statystyczno-Ekonomicznych Głównego Urzędu Statystycznego i PAN.

Na początku lat 90. prokuratura próbowała rozwikłać zagadkę śmierci Rodowicza i w tej sprawie rozpoczęła dochodzenie. umorzone jednak ostatecznie w 1995 r. Tym samym nie udało się wyjaśnić, co tak naprawdę zaszło w gmachu MBP na początku 1949 r. i jaka była wówczas faktyczna rola Herera.

Wiktor Herer zmarł w 2003 r. i został pochowany na Cmentarzu Północnym w Warszawie.

 

Paweł Sztama

 

Tekst powstał dzięki dofinansowaniu ze środków otrzymanych z Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, w ramach programu PROO – Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich.

 

Herer Wiktor
bestie
Projekt i realizacja: Laboratorium Artystyczne | Oprogramowanie: Black Wolf CMS