Żołnierze
Wyklęci-niezłomni
100

Kazimierz Leszkowicz „Żagiel”

Zapomniany szef bielskiego Pogotowia Akcji Specjalnej

We wrześniu 1939 r. stanął do obrony ojczyzny, bił się dzielnie pod Mławą, kolejne lata spędził w niemieckiej niewoli, w lutym 1945 r. powrócił do Polski, ale już 9 maja 1945 r., gdy Europa fetowała zakończenie wojny, on ponownie ruszył do walki.

Kazimierz Leszkowicz urodził się 20 sierpnia 1914 r. w położonych na Wileńszczyźnie Witowcach. Jak na tamte czasy odebrał dobre wykształcenie, w 1932 r. ukończył ośmioklasowe gimnazjum (o profilu rolniczym) w położonych w pobliżu Słonimia, Żyrowicach.

Od 1934 r. Kazimierz Leszkowicz służył w Wojsku Polskim. Otrzymał przydział do słynnego 1. szwadronu 13. pułku ułanów. Niewątpliwe żołnierskie zdolności oraz wykształcenie zaowocowały tym, iż przełożeni skierowali go do szkoły podchorążych. Kurs rozpoczął 13 lutego 1935 r. i rok później, 19 lutego 1936 r., uzyskał stopień kaprala podchorążego. Do cywila powrócił w 1937 r. i zamieszkał w Hryniewszczyźnie (pow. dziśnieński). Kazimierz Leszkowicz kolejny raz trafił do wojska w czerwcu 1938 r. Wówczas odbył czterotygodniowe ćwiczenia wojskowe. Po ich zakończeniu został awansowany do stopnia plutonowego podchorążego.

Pogarszająca się sytuacja międzynarodowa Polski zaowocowała tym, że armia polska rozpoczęła mobilizację. Plutonowy podchorąży Leszkowicz powrócił, w marcu 1939 r., w szeregi WP i tym razem został przydzielony do szwadronu kawalerii dywizyjnej nr 20 (20. DP), w którym został wyznaczony na stanowisko zastępcy dowódcy plutonu. Plutonowy podchorąży Leszkowicz walczył dzielnie, m.in. wziął udział w bitwie pod Mławą. Przeżył tragedię przegranej, widział śmierć wielu współtowarzyszy broni. On sam miał szczęście – przeżył, ale 23 września 1939 r. trafił do niemieckiej niewoli. Kolejne lata spędził w niemieckim obozie jenieckim. Na wolność wyszedł 20 lutego 1945 r. i przybył na tereny okupowanej przez komunistów Polski.

 U „Łupaszki”

Wraz z poznanymi w niewoli kpr. Aleksandrem Witczakiem i kpr. Czesławem Białousem zaciągnął się do „ludowego” WP. Trójka byłych jeńców trafiła do 2. plutonu ochrony lasów państwowych, który stacjonował w Hajnówce (woj. białostockie). Plutonem tym dowodził ppor. Jerzy Góral. Gdy Leszkowicz zameldował się u nowego dowódcy, rozpoznał w nim Romualda Rajsa, którego znał ze wspólnej służby w 13. pułku ułanów. Porucznik Romuald Rajs „Bury” w okresie okupacji niemieckiej służył w 3. Wileńskiej Brygadzie AK. W szeregach tego oddziału dosłużył się stopnia porucznika i dowodził 1. kompanią szturmową. Po podstępnym zlikwidowaniu przez sowietów wileńsko-nowogródzkiego zgrupowania AK, „Bury” uniknął aresztowania i z rozkazu organizacji, zmieniając imię i nazwisko, wstąpił do reżimowego wojska. „Bury” został wyznaczony na dowódcę 2. plutonu ochrony lasów państwowych i wysłany do Hajnówki.

 

 Kadra 2. szwadronu 5. Brygady AK, pierwszy z lewej sierż. Kazimierz Leszkowicz Żagiel

W okolicach tego niewielkiego miasteczka na jednej z konspiracyjnych „melin” ukrywał się mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, który latem 1944 r. przebił się z Wileńszczyzny na tereny podległe Okręgowi AK Białystok. Wiosną 1945 r. „Łupaszka” przystąpił do odtwarzania 5. Wileńskiej Brygady AK (5. Brygada). Dwaj legendarni partyzanci, „Łupaszka” i „Bury” nawiązali kontakt i uzgodnili, że por. Rajs wyprowadzi swój pluton z Hajnówki i dołączy do brygady. 9 maja 1945 r. „Bury” i jego ludzie opuścili Hajnówkę i dołączyli do 5. Brygady. Plutonowy podchorąży Leszkowicz przyjął pseudonim „Żagiel” i objął stanowisko dowódcy drużyny w 2. szwadronie, na czele którego stanął „Bury”. Obozowi koledzy „Żagla” również weszli w skład brygady. Witczak jako „Krzemień” a Białous jako „Malina”.

„Żagiel” uczestniczył w większości akcji bojowych 2. szwadronu, m.in. w przeprowadzonej 12 maja 1945 r. zasadce, na szosie Bielsk Podlaski – Siemiatycze, w wyniku, której zlikwidowano kliku sowieckich żołnierzy; 26 czerwca 1945 r. w akcji opanowania Strabli (pow. bielski). „Żagiel” szybko zdobył uznanie dowództwa oddziału, 15 sierpnia 1945 r. został awansowany do stopnia sierż. pchor. Latem 1945 r. „Żagiel” został przypadkowo, przez jednego z partyzantów, postrzelony w nogę. Ranę kurował na konspiracyjnej kwaterze, we wsi Osówka (pow. bielski), która znajdowała się w domu należącym do Franciszka Łukasiaka. Tu poznał swą przyszłą żonę Mariannę (córkę Franciszka Łukasiaka).

Narodowe Zjednoczenie Wojskowe

We wrześniu 1945 r. w wyniku przemian zachodzących w poakowskim podziemiu 5. Brygada została rozwiązana. Dowództwo białostockiego Okręgu WiN nie zdołało zapewnić zdemobilizowanym żołnierzom środków niezbędnych do zalegalizowania się w komunistycznej rzeczywistości. Dowódcy poszczególnych pododdziałów musieli samodzielnie zadbać o swych podkomendnych. „Bury” postanowił podporządkować się Komendzie Okręgu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Białystok (KO NZW Białystok)  

Na mocy rozkazu komendy „Żagiel” jako doświadczony funkcyjny został przydzielony, wraz z kpr. Bronisławem Kuczewskim „Bellachem”, plut. Czesławem Białousem „Maliną” oraz kpr. Janem Starzyńskim „Sikorą” do Komendy Powiatu NZW (KP NZW) Łomża, ponadto otrzymał awans do stopnia podporucznika.

W listopadzie 1945 r. na prośbę komendanta KP NZW Bielsk Podlaski, por. Zachariasza Tarnowskiego „Kochanowskiego”, „Żagiel” został oddelegowany do jego dyspozycji. „Kochanowskiemu” brakowało doświadczonych oficerów. Początkowo otrzymał stanowisko szefa Wydziału III (operacyjnego) KP NZW Bielsk Podlaski, ale już 20 grudnia 1945 r. rozkazem KO NZW Białystok został mianowany szefem Pogotowia Akcji Specjalnej (PAS) bielskiej komendy NZW. Zastąpił na tym stanowisku chor. Jerzego Kuleszę „Żbika”. „Kochanowski” polecił nowemu szefowi pionu bojowego sformowanie powiatowego oddziału PAS – poprzedni dowodzony przez ppor. Jana Boguszewskiego „Bitnego”, został wyłączony spod jurysdykcji „Kochanowskiego” i wszedł w skład PAS KO NZW Białystok.

„Żagiel” usiłował wykonać zadanie, jednak intensywne działania represyjne „resortu” znacznie je utrudniły. Ponadto „Żagiel” słabo znał teren. „Kochanowski”, aby wesprzeć szefa PAS. przydzielił mu do pomocy doświadczonego, lokalnego partyzanta ppor. Kazimierza Krasowskiego „Głuszca”, który znał miejscowe stosunki i mógł dzięki temu wspomóc działania mające na celu utworzenie oddziału. „Głuszec” jednak wkrótce opuścił teren powiatu, bo i on został przydzielony do PAS KO NZW Białystok. Czynnikiem, który również wpłynął na fakt, iż „Żagiel” nie zdołał sformować oddziału (według por. Tarnowskiego) było to, że: „Chłopcy grupy „Żagla” za mocno się zadomowili na swych melinach”. Komendantowi Powiatu chodziło zapewne o to, że kwaterujący wśród życzliwej im ludności podkomendni „Żagla” niechętnie chcieli rozpocząć polową działalność. Komunistyczni funkcjonariusze nie ustawali jednak w próbach zlikwidowania bielskich struktur NZW. 6 lutego 1946 r. „Żagiel” i pięciu jego ludzi („Bellach”, kpr. Wiktor Młodzianowski „Bez”, „Krzemień”, „Sikora” i kpr. Aleksander Badowski „Szary”) przebywali na weselu w Wólce Pietkowskiej. Podczas zabawy wieś została otoczona przez komunistyczną grupę operacyjną. „Żagiel” i jego podkomendni podjęli próbę wyrwania się z okrążenia. Została ona uwieńczona częściowym powodzeniem. Szef PAS KP NZW Bielsk Podlaski oraz „Bellach”, „Bez”, „Krzemień” i „Sikora” przebili się przez kordon reżimowych funkcjonariuszy. „Szary” został ranny i wpadł w ręce funkcjonariuszy UB, mimo rany przeszedł trudne śledztwo, zmarł 24 sierpnia 1946 r. w białostockim więzieniu W wyniku działań operacyjnych duża część punktów konspiracyjnych, z których korzystał „Żagiel” i jego podkomendni została rozpracowana przez „resort” m.in. zdekonspirowano kwatery we wsi Osówka, gdzie „Żagiel” przebywał najczęściej.

Zagrożony aresztowaniem otrzymał urlop i wyjechał na tereny ówczesnego Okręgu Mazurskiego. Komórka legalizacyjna NZW wystawiła mu dokumenty, w których został Kazimierzem Leszczyńskim. 22 kwietnia 1947 r. ppor. Leszkowicz ujawnił się w Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Bartoszycach jako były członek WiN. Podał nieprawdziwy pseudonim „Mróz”, co w następnych latach uchroniło go przed represjami. „Żagiel” już, jako Leszczyński pracował w zawodzie nauczyciela. Pełnił nawet funkcje kierownicze. Kierował Szkołą Podstawową w Kierwinach (pow. lidzbarski). Unormował również swoje życie osobiste i wstąpił w związek małżeński z Marianną Łukasiakówną. Mijały lata. Partyzancka przeszłość dała o sobie znać 27 maja 1966 r. Do mieszkania „Żagla” przybyli funkcjonariusze SB, którzy zabrali go na teren pow. bielskiego. Miał im wskazać, gdzie przed wyjazdem z terenu w 1946 r. ukrył broń. Mimo poszukiwań broni nie odnaleziono. Do końca życia nie powrócił do prawdziwego nazwiska. Ostatnie lata życia spędził w Bartnikach (woj. olsztyńskie). Zmarł w 1989 r.   

 

Michał Ostapiuk (IPN Olsztyn)

 

Bibliografia:

Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku

Książeczka Wojskowa Kazimierza Leszczyńskiego nr 0127973, Olsztyn 10 XI 1949 r., ze zbiorów Dariusza Leszczyńskiego

  1. Kułak, Rozstrzelany Oddział. 3. Wileńska Brygada NZW kapitana Rajsa „Burego”. Białostocczyzna 1945-1946, Warszawa-Kraków 2015
  2. Krajewski, T. Łabuszewski, „Łupaszka”, „Młot”, „Huzar”. Działalność 5 i 6 Brygady Wileńskiej AK (1944 – 1952), Warszawa 2002
Kazimierz Leszkowicz „Żagiel”
Projekt i realizacja: Laboratorium Artystyczne | Oprogramowanie: Black Wolf CMS